| |
Ernst_Friedrich | 31.12.2009 14:40:31 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Polkwitz
Posty: 72 #400061 Od: 2009-11-28
Ilość edycji wpisu: 7 | Halo!
Od kilku lat, jak niektórzy z Was wiedzą, zajmuję sie rekonstrukcją historyczną. Pasjonuje mnie historia mojego rejonu. A reenacting jest doskonałą sposobnością ku jej przedstawieniu.
Najpierw odtwarzałem tarczownika z plemienia Dziadoszan z X/XI wieku. Obecnie, od dwóch lat zajmuję się okresem II Wojny Światowej - sylwetką żołnierza niemieckiego (Wehrmacht) walczącego na Dolnym Śląsku w 1945 r. Konkretnie mam na myśli grenadiera ludowego z 6. Volks-Grenadier-Division, która walczyła m. in. pod Lubaniem. Miałem projekt utworzenia grupy rekonstrukcji historycznej odtwarzającą właśnie tą jednostkę - jednak cały pomysł upadł ze względu na niedostateczne zainteresowanie (http://www.6volksgrenadierdivision.fora.pl/). Jak na razie nie mam stałej grupy. Póki co współpracuję z Lubuską Grupą Rekonstrukcji Historycznej, ale na obecną chwilę nie jest ona pewna. Ostatnio właśnie brałem udział w obchodach 91 rocznicy Powstania Wielkopolskiego w Poznaniu, gdzie uczestniczyłem w inscenizacji po stronie niemieckiej.
Moim marzeniem byłoby utworzenie ogólnomudnurowej grupy rekonstrukcji historycznej zajmującą się historią regionu – szerokim spectrum historii Śląska (od pradziejów po II wojnę światową). Odtwarzałaby ona rodzime jednostki różnych armii – Austrii, Czech, Polski, Prus/Niemiec – w zależności od okresu. Projekt można by realizować poprzez choćby akcje edukacyjne (np. w szkołach), udział lub organizacja imprez rekonstrukcyjnych. Świetnie byłoby gdyby działała przy lub w ramach naszego stowarzyszenia. Inicjatywa ta byłaby doskonałym sposobem promocji regionu i budowania regionalizmu w lokalnej społeczności.
Pozdrawiam! -- Ernst F. L. _________________ Mutter Schläsing, deene Usingern! |
| |
Electra | 29.11.2024 07:57:43 |
|
|
| |
mejden159 | 02.01.2010 09:01:21 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja: Wrocław-Maślice Wielkie
Posty: 366 #401044 Od: 2009-8-28
| Teorytcznie nie widać problemu, ale wyposażenie i uzbrojenia jednego człowieka to ogromne koszty. Co dopiero kilku ludzi. Chociaż sam pomysł słuszny |
| |
Ernst_Friedrich | 02.01.2010 12:34:58 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Polkwitz
Posty: 72 #401156 Od: 2009-11-28
Ilość edycji wpisu: 1 | Dokładnie. Do tego ogromna cierpliwość. Sam z racji nikłych finansów gromadziłem ekwipunek blisko 2 lata. Jak na razie pomysł GRH zostaje w sferze marzeń - ale może i do zrealizowania .
Jeśli chodzi o rekonstrukcję historyczną, to Dolny Śląsk wpada dość blado na tle innych regionów - przynajmniej jeśli chodzi o II WŚ. Stąd też pragnienie u mnie stworzenia czegoś nowego. _________________ Mutter Schläsing, deene Usingern! |
| |
Grunberg1222 | 02.01.2010 18:55:30 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 267 #401426 Od: 2009-2-23
| A grup rekonstrukcyjna Festung Breslau ? - odtwarzają Niemców i sowietów |
| |
Ernst_Friedrich | 02.01.2010 19:37:04 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Polkwitz
Posty: 72 #401489 Od: 2009-11-28
Ilość edycji wpisu: 3 | Owszem, to jedna - z tego okresu więcej GRH właściwie nie ma, jeśli chodzi o nasz region. _________________ Mutter Schläsing, deene Usingern! |
| |
mejden159 | 03.01.2010 10:00:01 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja: Wrocław-Maślice Wielkie
Posty: 366 #401847 Od: 2009-8-28
| to może skoro oni zajmują się IIWŚ to niech pozostaną albo stworzą jakieś swoje "filie" w innych miastach-oni mają zaplaecze magazynowe i sprzętowe dość duże więc można by ich popytać. |
| |
Bischofswalde | 03.01.2010 12:34:57 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Wrocław
Posty: 429 #402007 Od: 2009-6-5
| Pomysł fajny. Tylko jak pociągnąć go dalej? Tzn. co mieliby ci mundurowi dolnośląscy wszystkich epok robić? Wiecie - grupy rekonstrukcyjne czy bractwa rycerskie mają np. swój kalendarz turniejów, imprez "plebejskich", regularnie trenują przygotowując się do występów, itepe. Dzięki temu grupa żyje, coś się dzieje. Boję się trochę, żeby taka grupa "przekrój przez wszystkie epoki" nie była trochę jak stowarzyszenie pod wezwaniem sierotki Marysi - każdy sam samiutki i nie wiadomo w co się wspólnie bawić. Żeby to się trzymało kupy, to trzeba by zaproponować jakąś formę aktywności w miarę cykliczną, regularną, ciekawą. Tylko co... |
| |
Ernst_Friedrich | 03.01.2010 18:40:49 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Polkwitz
Posty: 72 #402464 Od: 2009-11-28
Ilość edycji wpisu: 5 | Grupa Festung Breslau raczej żadnych filii nie ma i nie będzie miała z racji organizacji stowarzyszenia. Lepiej moim zdaniem stworzyć coś niezależnego, alternatywnego, świeżego - kameralną grupę pasjonatów, która stawiałaby na pierwszym miejscu historyczność, wiedzę i miłą, towarzyską atmosferę. Problem z "grupą przekrojową" - tak, to tylko dalekosiężne marzenie, rzeczywiście ciężkie do zrealizowania z powodu zbyt dużej rozpiętości czasowej. O wiele łatwiej byłoby ustalić konkretny okres - II Wojna Światowa, a później ewentualnie dozbrajać się choćby na I Wojnę Światową (działalność 1914 - 1945). II WŚ to temat nad którym ciąży polityczno - historyczny balast i uważam, że warto również odtwarzać mniej brudne i ponure czasy Śląska. _________________ Mutter Schläsing, deene Usingern! |
| |
mejden159 | 04.01.2010 09:04:34 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja: Wrocław-Maślice Wielkie
Posty: 366 #402820 Od: 2009-8-28
| z jednej strony minej brudne itd. czasy Śląska, a z drugiej kiedy w XVII w. polska husaria walczyła ze Szwedami to Śląskie pułki zajmowały się raczej walką z katolickimi państewkami niemieckimi. Do czego zmierzam? Jeżeli byśmy chcieli wziąć pod nóż jakiś okres historii Dolnego Śląska to możemy wziąć chyba tylko średniowiecze lub IIWŚ, bo w pozostałych wypadkach w Polsce nawet nie będzemy mieli Z KIM organizować wspólnych imprez. Na co komu u nas pułk Landschehtów kiedy mogą odwzorować się na szlachetków bijących się ze Szwedami na ten przykład .
I zupełnie przypadkowo wpadło im do głowy, że i na Śląsku Szwedzi swojego czasu byli (wojna 30 letnia) i możnaby tutaj coś kombinować bo są w Polsce grupy bawiące się w Potop |
| |
Bischofswalde | 04.01.2010 10:19:33 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Wrocław
Posty: 429 #402850 Od: 2009-6-5
| Była jakoś w ostatnich latach też rekonstrukcja bitwy pod Lutynią (1757, Austriacy vs. Prusacy). Na serwerze hydralu są zdjęcia:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Ludzie coraz chętniej sięgają po wydarzenia związane z historią ich miejscowości, okolic. Może faktycznie udałoby się namierzyć paru pasjonatów.. |
| |
mejden159 | 04.01.2010 13:26:19 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja: Wrocław-Maślice Wielkie
Posty: 366 #402977 Od: 2009-8-28
| szkoda, że jest ich zaledwie kilkunastu może kilkudziesięciu łącznie. Nie mniej to już coś No i nawet Fryderyka odstawili |
| |
Electra | 29.11.2024 07:57:43 |
|
|
| |
Ernst_Friedrich | 04.01.2010 14:50:08 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Polkwitz
Posty: 72 #403039 Od: 2009-11-28
Ilość edycji wpisu: 8 | Mejden - niestety, to druga strona medalu. Dla przykładu obecnie, co mnie denerwuje - większość pastwi się nad tematem II WŚ. A przecież jest masa równie ciekawych okresów w historii - choćby I WŚ - na terenie współczesnej Polski toczyły się największe bitwy frontu wschodniego Wielkiej Wojny - Łódź, Gorlice, Tannenberg... Niestety, chętnych na stworzenie nowego ruchu, czegoś nowego jest niewiele . Trzeba patrzeć realnie na sprawę - akurat projekt 1914 - 1945 myślę, że mógłby się prawdopodobnie udać (jak choćby w grupie Żelazny Orzeł - http://www.zelaznyorzel.pl/). Kolejny problem to ludzie - spróbuję znowu z czymś wypalić (tak, nie poddaję się ), ale obawiam się kolejnego niepowodzenia...
Lutynia, Wojny Ślaskie - miodzio... Z chęcią bym się zajął tym tematem. Chodzi mi własnie o rekonstrukcję historycznych jednostek z najbliższego rejonu. To jest fascynujące kiedy pomyślisz, że jesteś w mundurze, w którym paradowali niegdyś żołnierze w twojej miejscowości. Mój regionalizm realizuje się własnie m. in. na płaszczyźnie rekonstrukcji historycznej. _________________ Mutter Schläsing, deene Usingern! |
| |
mejden159 | 04.01.2010 18:08:22 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja: Wrocław-Maślice Wielkie
Posty: 366 #403225 Od: 2009-8-28
| mnie najbardziej pasjonują wojny husyckie ich największe tło miało miejsce na Śląsku i to w czasie kiedy Polacy próbowlai odzyskać Śląsk, nawet najechali na Górny, Czesi mieli aspiracje zdobycia dostępu do Bałtyku i wiele wiele innych, a w rzadko której szkole się o tym w ogóle mówi. Polecam "trylogię husycką" Andrzeja Sapkowskiego |
| |
Grunberg1222 | 05.01.2010 00:03:27 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 267 #403566 Od: 2009-2-23
| Czesi i ich aspiracje |
| |
mejden159 | 05.01.2010 09:13:54 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja: Wrocław-Maślice Wielkie
Posty: 366 #403667 Od: 2009-8-28
| niewiele brakowało a by je spełnili Cała armia europejska nie mogła ich pobić, mieli świetnych wodzów i świetną taktykę. Do tego b.prawdopodobny sojusz z mocarną wtedy Polską zmiótłby wszystkie państwa europejskie tamtego okresu z powierzchni ziemi.
Jest pokazany w książce Sapkowskiego fragment rozmowy biskupa Konrada Oleśnickiego (namiestnik Śląska) oraz jednego z wojskowych, którzy ostrzegali go przed sojuszem polsko-czeskim: "Jeśli to zignorujesz, to obok zwycięzców spod Usti staną zwycięzcy spod Grunwaldu, a wtedy żadna siła w Rzeszy się im nie oprze"
"Polakom taki Grunwald trafia się raz na 100 lat, i nie umieją go wykorzystać. Już by dawno odzyskali Bałtyk"
Tyle |
| |
Bischofswalde | 05.01.2010 14:14:06 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Wrocław
Posty: 429 #403839 Od: 2009-6-5
| Grunberg1222: z tego co wiem, to w historii konfliktów polsko-czeskich, to oni wygrywali częściej. Wbrew pozorom (przeczytałem to na jakimś forum historycznym).
Ernst: jeśli chodzi o rekonstrukcje starszych okresów, to zajrzyj może na forum Chorągwi Miecza i Róży (XV wiek, rycerstwo Śląskie):
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Forum jest zamknięte i - ponieważ nie zajmuję się rekonstrukcjami - nie próbowałem się na nim rejestrować. Ale Ty z pewnością byłbyś bardziej wiarygodny i merytoryczny w takich kontaktach. |
| |
Grunberg1222 | 05.01.2010 17:27:25 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 267 #404019 Od: 2009-2-23
| Narodowe uszczypliwości nie zawsze znajdują odzwierciedlenie w statystyce
Np. pojęcie Francuza - tchórza odwołuje się tylko do okresu ostatniej wojny światowej a nie wszystkich konfliktów w jakich Francuzi brali udział (swoją drogą jest to święta prawda a nie tylko stereotyp) |
| |
mejden159 | 05.01.2010 22:04:50 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja: Wrocław-Maślice Wielkie
Posty: 366 #404304 Od: 2009-8-28
| pamiętaj, że lew który dowodzi armią baranów daje większy efekt niż lwy dowodzone przez barana. Francuzi może i by się wybronili przed Niemcami, ale kiedy dowódca na widok Niemców krzyczy "odwrót!" to ciężko budować jakiekolwiek morale...za to francuski ruch oporu był dość znaczny
ale nie wychodźmy poza temat |
| |
Grunberg1222 | 06.01.2010 19:11:34 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 267 #404838 Od: 2009-2-23
| Ruch oporu to był w "Allo allo". Resistance w beretach z antenką to dla Francji akurat wygodny stereotyp. Po pierwsze z polskimi AK czy NSZ nie ma prawa się równać,a po drugie Francja w większym stopniu kolaborowała z hitlerowcami niż z nimi walczyła. Tą przykrą dla siebie prawdę Francuzi umięjętnie zamietli pod dywan... |
| |
mejden159 | 06.01.2010 21:31:48 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja: Wrocław-Maślice Wielkie
Posty: 366 #404997 Od: 2009-8-28
| ale również w Allo Allo przedstawiona była prawdziwa siła francuska walcząca z hitleryzmem-KOMUNISTYCZNY RUCH OPORU |
| |
Electra | 29.11.2024 07:57:43 |
|
|