Rekonstrukcja historyczna....
czyli "żywa" historia regionu
Mejden - niestety, to druga strona medalu. Dla przykładu obecnie, co mnie denerwuje - większość pastwi się nad tematem II WŚ. A przecież jest masa równie ciekawych okresów w historii - choćby I WŚ - na terenie współczesnej Polski toczyły się największe bitwy frontu wschodniego Wielkiej Wojny - Łódź, Gorlice, Tannenberg... Niestety, chętnych na stworzenie nowego ruchu, czegoś nowego jest niewiele płacze. Trzeba patrzeć realnie na sprawę - akurat projekt 1914 - 1945 myślę, że mógłby się prawdopodobnie udać (jak choćby w grupie Żelazny Orzeł - http://www.zelaznyorzel.pl/). Kolejny problem to ludzie - spróbuję znowu z czymś wypalić (tak, nie poddaję się bardzo szczęśliwy), ale obawiam się kolejnego niepowodzenia...

Lutynia, Wojny Ślaskie - miodzio... Z chęcią bym się zajął tym tematem. Chodzi mi własnie o rekonstrukcję historycznych jednostek z najbliższego rejonu. To jest fascynujące kiedy pomyślisz, że jesteś w mundurze, w którym paradowali niegdyś żołnierze w twojej miejscowości. Mój regionalizm realizuje się własnie m. in. na płaszczyźnie rekonstrukcji historycznej.


  PRZEJDŹ NA FORUM