| |
Bischofswalde | 26.06.2009 11:59:14 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Wrocław
Posty: 429 #283448 Od: 2009-6-5
| Zróbmy może listę spraw, od realizacji których zależeć będzie jakość życia na Dolnym Śląsku. Moje skromne propozycje:
1) Rewitalizacja terenów popegeerowskich. Tysiące osób żyją na granicy wykluczenia społecznego, w wyniku likwidacji PGR-ów. Program minimum: przywrócenie połączeń kolejowych i/lub autobusowych – jeśli mieszkańcy osiedli popegeerowskich mają odnaleźć się w gospodarce rynkowej, nie mogą być odcięci od świata. Szkolenia dla nich umożliwiające im zdobycie nowego zawodu (dziś Powiatowe Urzędy Pracy jakby nie widziały w ogóle tych ludzi). Stworzenie specjalnych stref ekonomicznych na obszarach popegeerowskich, ściągnięcie inwestorów. Wybudowanie mieszkań zastępczych, umożliwiające przekwaterowanie osób mieszkających dziś w walących się zabytkowych pałacach (bez mieszkań zastępczych i przekwaterowania nie jest możliwe pozyskanie inwestorów, remonty, ani uratowanie tych zabytków).
2) Rozwój kolei regionalnych, na wzór niemieckich S-Bahnów i R-Bahnów, skracających i ułatwiających podróż pomiędzy mniejszymi miejscowościami a większymi miastami. Regularne i niedrogie połączenia kolejowe ułatwiają mobilność na rynku pracy, pobudzają regionalną turystykę, odciążają zakorkowane drogi.
3) Gospodarka oparta na wiedzy – ułatwienia dla przedsiębiorców wdrażających nowe technologie i inwestujących na Dolnym Śląsku. W uzasadnionych przypadkach – inwestycje publiczne w infrastrukturę technologiczną.
4) Zabytki i turystyka. Na Dolnym Śląsku znajduje się najwięcej (ponad 1000) zabytków wymagających natychmiastowych remontów (najwięcej spośród wszystkich regionów kraju). Przekształcenie ich w atrakcje turystyczne i budowa wokół nich infrastruktury turystycznej wymaga ogromnych nakładów. To jednak nie tylko dziedzictwo cywilizacyjne, ale i szansa na ożywienie ekonomiczne regionu. Potrzebne są wieloletnie, gigantyczne nakłady finansowe. Proponowałbym zwolnienia podatkowe dla inwestorów podejmujących się renowacji zabytków oraz wieloletnią strategię dofinansowywania ich remontów ze środków publicznych.
Realizacja tych celów wymagałaby lat pracy, inwestycji, ale przede wszystkim – pieniędzy. Dlatego uważam, że wzmocnienie samorządności regionu powinno opierać się przede wszystkim na samodzielnej strukturze skarbowej, z której jedynie część podatków (nie więcej niż 30-40%) przekazywana byłaby do budżetu centralnego. Reszta zysków wypracowanych w regionie pozostawałaby w nim. (To tak spisując na roboczo.)
|
| |
Electra | 29.11.2024 03:01:12 |
|
|
| |
Grunberger | 26.06.2009 22:19:37 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Zielona Góra
Posty: 308 #283684 Od: 2009-2-20
Ilość edycji wpisu: 4 | Na razie samorząd wojewódzki ma znikome kompetencje (to raczej spychologia od centrali, niż uprawnienia dzięki, którym można wpływać na politykę regionalną). Dlatego stopniowo, w drodze ewolucji kompetencje władz centralnych powinny być zmniejszane. Dolny Śląsk pomału wstaje z kolan. Widać coraz więcej inwestycji, aczkolwiek są jeszcze dosyć duże enklawy somalijskiej biedy. Sposobem na rozwiązanie tych problemów jest budowa infrastruktury komunikacyjnej. To przyciąga inwestorów. Co do stref ekonomicznych to jestem sceptykiem. Fabryki, które w nich powstają w razie kryzysu można zamknąć i w 2 tygodnie przenieść produkcję np. na Ukrainę. Przekonała się o tym Nowa Sól. Takie firmy nie są związane z regionem w żaden sposób. Zachęcone do zainwestowania zostają gotową infrastrukturą wybudowaną za pieniądze samorządów i wysokimi zwolnieniami i ulgami podatkowymi. Warunki do inwestowania powinny być równe dla wszystkich. Należy moim zdaniem postawić o lokalne firmy, zachęcać ludzi o ich zakładania wspierając je jak się da. No i rewitalizacja zabytków to podstawa. Wiele interesujących obiektów popada w ruinę.
A tu typowe obrazki z dolnośląskiej prowincji :
_________________ ŚLĄSK-SCHLESIEN-SILESIA-SLEZSKO |
| |
Bischofswalde | 27.06.2009 22:36:26 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Wrocław
Posty: 429 #284142 Od: 2009-6-5
| Niesamowite zdjęcia.
Odnośnie stref ekonomicznych - jest w tym sporo racji co mówisz. Zastanawiam się tylko, czy aby w przypadku ludzi dotkniętych prawdziwym ubóstwem i bezrobociem strukturalnym, mamy czas na "wybrzydzanie". Czy nie należałoby załatwić im zatrudnienia jak najszybciej, jakiegokolwiek. Zanim w poczuciu beznadziei i niemocy nie wychowają kolejnych dzieci. |
| |
Grunberg1222 | 27.06.2009 23:07:46 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 267 #284148 Od: 2009-2-23
| Ludzie na wioskach są mocno roszczeniowi. Za komuny wszystko dostawali, teraz nadal płacą KRUS, mają sporo przywilejów a i tak są to obszary biedy. Jak ktoś na rentach i zasiłkach ma 800zł to go nie namówisz żeby robił za 1000-1200.
Z PGR to w oóle inna historia bo niby jaką prace mieliby wykonywać skoro to nawet rolnicy nie są.
Co do kolei to zgoda, ale mieszkańcy tych obszarów biedy sami poniszczyli i porozkradali linie kolejowe, które (gdyby przywrócono połączenia) mogłyby być szansą dla nich. Kilkanaście lat temu nie udało się z Lubuską Koleja Regionalną. To był niezły pomysł, niestety nie udało sie. |
| |
Grunberg1222 | 27.06.2009 23:10:57 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 267 #284150 Od: 2009-2-23
| Zgoda co do zabytków. Po pierwsze zwrot wywiezionych do Warszawki dóbr gdzie rózni kustosze na państwowych posadkach trzymają to po piwnicach. Po drugie musi być lepsza promocja bo się jedzie nawet do znanego zabytku i głupiej ulotki nie mozna dostać. |
| |
Bischofswalde | 29.06.2009 11:22:47 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Wrocław
Posty: 429 #284539 Od: 2009-6-5
| Racja, są roszczeniowi. Tylko jeśli nie wyśle się ich do pracy, to nadal będą pobierać te 800 zł na które obaj się dziś składamy, płacąc podatki. (Nie wspominając o kosztach pośrednich: dziedziczna bieda + bezrobocie = przestępczość, przestępczość = gorszy klimat do inwestycji i straty dla całej gminy/powiatu/regionu). Być może zasadne byłoby np. umożliwienie im zachowania 50% zasiłku przez pierwsze 3-4 lata od podjęcia legalnej pracy. Między 800 zł a 1600 zł jest już różnica. A ten czas pozwoliłby potencjalnie na zdobycie im jakiejś pozycji na rynku pracy, dostania podwyżki, etc. (Ja wolę dopłacać komuś 400 zł niż 800 ). Może to zbyt optymistyczne, ale tak notuję myśli "na gorąco".. |
| |
Bischofswalde | 30.06.2009 09:41:47 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Wrocław
Posty: 429 #284934 Od: 2009-6-5
| Anyway, wynika z tego, że transport, zabytki i promocja mogą być jakimś wspólnym mianownikiem. Nie budzą kontrowersji. Not bad. No i sam projekt zwiększenia samorządności regionu (w sumie temat na osobny wątek). Mogę się pod tym podpisać. |
| |
Bischofswalde | 07.07.2009 22:55:09 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Wrocław
Posty: 429 #288187 Od: 2009-6-5
| ochrona przeciwpowodziowa...
Nie znam się dobrze na hydrologii, ale region u podnóża Sudetów powinien ją chyba traktować poważnie. |
| |
tojfel | 19.01.2010 10:14:05 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 19 #416888 Od: 2010-1-19
| jakie macie piekne marzenia, to jest polska gdzie sie na nas wypinaja, zabytki - w prywatnych rekach czekaja na ruine i totalny rozpad zeby mozna bylo sprzedac grunty, gospodarze na wsi - dostaja kredyty na tanie ziemi a po 5 latach sprzedaja i sie w gumiakach woza mercami...a co sie robi dla ludzi..NIC...drogi do domow zablocone, nieprzejezdne, firmy nie chca odbierac smieci bo nie moga dojechac, gmina nic nie robi bo nie maja takich planow, woda zalewa wiec worki sie naleza jak w piwnicy juz woda stoi pare dni......... |
| |
Bischofswalde | 19.01.2010 10:53:00 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Wrocław
Posty: 429 #416906 Od: 2009-6-5
| Tak, mamy piękne marzenia. |
| |
Electra | 29.11.2024 03:01:12 |
|
|