Ziemie nieodzyskane
Nie mówię o ewakuacji (przykład Gustloffa itp.) tylko o wypędzeniach już po zajęciu określonych miast przez armię czerwoną.

Steibach dystansowała się od Powiernictwa Pruskiego, ale domagając się "uznania" wypędzeń wspiera mimowolnie ich działania, a nawet idzie dalej bo istnieje ryzyko, że nie tylko Niemiec z Wrocławia i Szczecina, ale także urodzony w okupowanej Polsce powie "byliśmy u siebie". Roszczeń poiwernictwa nwet nie ma co komentować. Szkoda tylko, że polski rząd nie wydał oświadczenia, że cokolwiek będzie zasądzone to dostaną figę z makiem. Tak samo w sprawie roszczeń organizacji Żydów amerykańskich, nie związanych z holocaustem, Bartoszewski pojechał do Pragi "prowadzić dialog", zamiast powiedzieć, że Polski to nie interesuje...

Komunizm w Polsce stał się nacjonalistyczny dopiero za Gomułki. Przed 1956 r. nacjonalistyczny był co najwyżej Pax i niektóre elementy propagandy, które miały na celu zjednanie społeczeństwa...


  PRZEJDŹ NA FORUM