O Śląsku piszą
Gdzie można znaleźć inforormacje o D I G Śląsku
Hmmm, cóż, Silesian, musisz zrozumieć, że istnieje jakaś metahistoryczna perspektywa, która zmusza mnie do INNEGO sppojrzenia na całe dzieje naszego kraju i regionu. Wydaje mi się, że każdy konserwatysta tak ma, ale tego myślenia trzeba się nauczyć, na nie przestawić.

Jako potomek szlachty uważam się za część Narodu Sarmackiego, którego formalną emanacją jest Naród Polski. Jako że sarmatyzm jest łączeniem orientu z okcydentem, spoglądam na Śląsk jak na kresy zachodnie (miałeś geopolitykę na studiach? wiesz jakie są cechy kresów?), czyli miejsce na ziemi, które moi dziadkowie wybrali do osiedlenia, nie byli autochtonami. A że każdy sarmata lepszy nawet od Książąt Elektorów Niemieckich, nie mam wątpliwości typu Polska-Niemcy bardzo szczęśliwy

Aha, chciałbym wyjaśnić, o co chodzi mi z tym "pajacowaniem":

Jest to bardzo prosty mechanizm, który ma na celu umniejszenie dysonansu poznawczego. Mieszkając w III RP dostrzegamy różne jej wady, których mnogość nieraz przesłania nam zalety. Nie chcemy się zatem czuć częścią tej zbiorowości, którą określa się mianem Narodu Polskiego. Jak najlepiej się jej wyprzeć? Ano tworząc naród z niczego- np. Naród Śląski (Ockham ze swoją brzytwą się w grobie przewraca, pluralista non est ponenda sine neccesitate!), bądź podszywając się pod inne narody (w sumie to ja Niemiec jestem). Teraz kiedy w telewizji pokazują jakiegoś pijaczka albo polityka robiącego nam obciach, mamy spokój, ponieważ (po jakimś czasie) jesteśmy PRZEKONANI, że np. Naród Głogowski (Świdnicki, Dolnośląski, Sudecki, Kłodzki, Śląski niepotrzebne skreślić) jest ponad ten cały "polski motłoch".

Ja to rozumiem i nad tym ubolewam, ale fakt, patrząc na niektóre nasze polskie zachowania chce się rzucić to wszystko i jechać na zmywak do Albionu taki dziwny


  PRZEJDŹ NA FORUM