Tragedia Narodowa
i jej konsekwencje
Oczywiście, to nie przypadek. Ale najlepiej jest zwalić całą winę na barki drugiego państwa i nie widzieć swoich błędów. Gdyby nie oszczędzano, pewnie by do tragedii nie doszło (wcześniej już stary samolot miał problemy). A tego nie zniosę - zawsze dążyłem do porozumienia, jedności i pokoju.


  PRZEJDŹ NA FORUM