bzdura dnia |
ani nie kpie, ani nie pisze pod wplywem alkoholu , to zwykly zart (a nie k p i n a!), w ktorym odrobine przemycam swoja niechec do tego regionu z ludzmi opuszczonymi przez Boga i resztki rozumu (tu dalsza czesc zartu - niechec jest autentyczna, ale obrazanie kogokolwiek pozorne) straszne, ze musze sie tu tlumaczyc ... a myslalam ze uzylam wystarczajaco duzo emotikon |