Książę Karol pomoże ratować Dolnośląskie zabytki
Książę Karol zainteresował się dolnośląskimi zamkami. Ma o nich we wtorek rozmawiać z ministrem kultury Bogdanem Zdrojewskim.

Jedna czwarta polskich zamków, dworków i folwarków jest właśnie na Dolnym Śląsku. Pasjonaci chcą stworzyć tam drugą Dolinę Loary. Tyle, że będzie to polska Dolina Bobru - Nie mamy się czego wstydzić. Zamek w Łomnicy, Wojanów Bobrów, w Janowicach Wielkich jest pałac, idąc dalej w dół Bobru mamy kolejne trzy pałace we Wleniu, Płakowice koło Lwówka Śląskiego, potem pałac w Brunowie - wylicza Krzysztof Korzeń z fundacji "Dolina Pałaców i Ogrodów". Są oddalone od siebie często o kilkaset metrów. Na powierzchni stu kilometrów kwadratowych jest ponad 30 zjawiskowych rezydencji.

Zrujnowane najczęściej zabytki, przez ostatnich kilkadziesiąt lat, służyły jako PGR-y. W wyremontowanym niedawno Paulinum w Jeleniej Górze było wojskowe kasyno, a zamek w Wojanowie - spalił się niemal doszczętnie. - Płomień był dwa razy wyższy niż pałac, walące się ściany i stropy. A dziś - wygląda zjawiskowo. Odrodził się jak Feniks z popiołów - mówi Korzeń.

Minister Kultury - Dolnoślązak Bogdan Zdrojewski przyznaje, że zamki nad Bobrem interesują księcia. - Cieszę się, że książę Karol zwrócił uwagę na Dolny Śląsk. Wiem, że interesuje Go to najbardziej zniszczone dziedzictwo - mówi TOK FM Zdrojewski.

Dodał, że plotki o tym, by książę chciał któryś z nich kupić - są jednak mocno przesadzone.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7665143,Ksiaze_Karol_pomoze_ratowac_dolnoslaskie_zamki__We.html

I tu druga wiadomość:

http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,7672467,Ksiaze_Karol_nie_kupi_zadnego_zamku_na_Dolnym_Slasku.html


  PRZEJDŹ NA FORUM