Nie tablicom? Nie dla dwujęzycznych tablic na Opolszczynie ! |
Grunberg, ci potomkowie nie sa tez najlepszym przykladem autochtona. Istnienie tego czlowieka wyszperano moim zdaniem nieco w propagandowym celu zeby ukazac ze istnialo cos takiego jak "Zielonogorska Polonia". Taka Polonie mozna by udowodnic w dowolnym wiekszym miescie Niemiec, tak dawniej jak i dzis. Czy to Hamburg, czy Monachium itd. Bardziej ciekawe od tego jest fakt istnienia w okolicy prawdziwych polskojezycznych autochtonow. Oni tam istnieli, ale nie przytacza sie tego, bo ich zwiazki z Polskoscia to jezyk, ktory okreslano wlasnie jako polski. Jak pisalem tozsamosc, kultura, religia wiazaly ich bardziej z niemcami. Nawet ten ich "polski" nie podobal sie przybylym Polakom. Dlatego, albo ich wypedzono, albo sami wyjechali. Tu odszperalem nieco na ten temat http://www.transodra-online.net/pl/node/1411 |