Nie tablicom?
Nie dla dwujęzycznych tablic na Opolszczyźnie !
Co do traktowania polskich autochtonów - pełna zgoda. Przykładem jest historia Kazimierza Lisowskiego z Zielonej Góry. Urodził się w Wielkopolsce, ale za chlebem wyjechał na Dolny Śląsk, gdzie w Zielonej Górze kierował Towarzystwem Rzemieślników Polskich. Zmarł w 1935 r. (wg oficjalnej wersji doznał ataku serca podczas przesłuchania na Gestapo). Po II wojnie światowej propaganda lokalna przywoływała jego postać jako symbol polskości i oporu przeciwko germańskiej nawale. Tymczasem jego rodzinę zmuszono do wyjazdu. Od pewnego Niemca urodzonego w Grünbergu dowiedziałem się, że Lisowscy mieszkają w zachodnich Niemczech i czują się Niemcami, działając w organizacjach mieszkańców dawnego Grünberga i ich potomków (chyba nawet nic nie mówią po polsku, z polskości pozostało im nazwisko).

Autorzy takich wierszyków czy piosenek o Odrze i Nysie Łużyckiej robili propagandową robotę, ale pokolenia urodzone po powjnie na Dolny Śląsku, które uczyły się tej twórczości w szkole, nie odbierały tego propagandowo. Chcieli dobrze dla Polski, a przecież nie znali swoich miejcowości takich jak były przed wojną czy nawet po 1945 zanim Niemcy wyjechali. Nie rozmawiano o tym tak jak my dzisiaj na forum.

Sytuacja jest jednak troche inna. W Niemczech nie ma rdzennie polskich ziem. Polacy, ktorzy do Niemiec sie udaja lub emigruja decyduja sie swiadomie na wyjazd do cudzego kraju. Wyobraz sobie gdyby chcieli tam montowac dwujezyczne tablice z nazwami, ktorych te miejscowosci nigdy wczesniej w historii nie nosily.. Ja widze roznice z tego chocby powodu.

Hola, hola - Polacy w Niemczech nie domagali się nigdy żadnego dwujęzycznego nazewnictwa, tylko PRZYWRÓCENIA im zabranych praw mniejszości narodowej. Jest ich tam przecież dużo więcej niż Niemców w Polsce. Poza tym np. polskość w Westfalii ma obecnie dłuższą tradycję niż polskość w Szczecinie czy Zgorzelcu. Polacy mieszkający prawie 200 lat w Essen czy Gelsenkirchen są w takiej samej sytuacji jak Niemcy żyjący od XIX w Wielkopolsce, Kujawach czy Pomorzu Gdańskim. Idąc twoim tokiem rozumowania do mniejszości niemieckiej powinno się zaliczać tylko autochtonicznych Niemców ze Śląska, Ziemi Lubuskiej, Pomorza oraz Warmii i Mazur...


  PRZEJDŹ NA FORUM