Nie tablicom? Nie dla dwujęzycznych tablic na Opolszczyźnie ! |
Witam! Zachęcam do przeczytania petycji i zagłosowania na "Nie popieram petycji" - http://www.nietablicom.pl/! Jako aktywista, osoba otwarta dla innych kultur i tolerancyjna jestem zbulwersowany całą "akcją" i polską ksenofobią. Uważam, że każda mniejszość ma prawo do owych dwujęzycznych tablic - są one manifestacją różnorodności oraz odrębności mniejszości etnicznych i językowych. Jestem za wielokulturową, barwną Polską. Mam wrażenie, że społeczeństwo zapomniało czym była I i II RP. Gdzie podział się ów słynny "kraj bez stosów"? Inicjator petycji napisał "Sprostowanie: żadna z niżej podpisanych osób NIE ma poglądów szowinistycznych, bądź nacjonalistycznych ! Nikt z nas nie pała złymi uczuciami do Niemców, bądź do Mniejszości Niemieckiej. Tak samo, jak nie chcemy się pozbyć osób, które reprezentują MN, z naszego kraju. Zarzuty tego typu to oszczerstwa i apelujemy o rozwagę przy rzucaniu takich oskarżeń. Protestujemy jedynie przeciw konkretnemu działaniu Mniejszości Niemieckiej - do czego mamy pełne prawo ! Prosimy także o czytanie petycji ze zrozumieniem." Doprawdy? Proszę przeczytać komentarze popierających (oraz te pod petycją). Dla przykładu: "POLSKA DLA POLAKÓW!!!! w******LALAC VOLSDEUTSCHE !!!" "POLSKA DLA POLAKÓW !! NIEMCY RAUS" "NIemcy wypi*rdalać!" "yebać szFabUF !!" To tylko kilka "smaczków". "W Polsce dwujęzyczne tablice ustalono dla 292 miejscowości w 19 gminach - 175 nazw niemieckich, 86 nazw kaszubskich, 30 nazw litewskich i 1 nazwę łemkowską." Nie tylko mniejszość niemiecka stawia takie tablice... Pozdrawiam! -- Ernst |