Narodowość Śląska
przyszłoroczny spis powszechny
Tu nie chodzi o światopogląd tylko o względy formalne. Jeśli formalnie nie ma narodowości śląskiej to spisujący może zwyczajnie odmówić jej wpisania tak jak Jedi czy narodowości marsjańskiej. Można taką osobę wyprosić za drzwi, ale tak czy owak wpisanym się nie będzie.

To, że ktoś się czuje Ślązakiem regionalnie, Ślązakiem narodowo i to, że większość mieszkańców Dolnego Śląska ma z narodowością śląską tyle wspólnego co ze szwedzką, hiszpańską czy chińską to są różne sprawy, ale które jednak się przenikają...

Poza tym tu idzie o promocję idei, jeśli nagle znajdą się "Ślązacy" poza Katowicami to Polacy dostaną za przeproszeniem powiem pierdolca.

Ale kto ma dostać pierdolca? Którzy Polacy? Rozumiem, że np. ja też? A ci co czują się na codzień Polakami, ale podadzą "Ślązak" żeby Polacy dostali pierdolca sami też go dostaną?

Zresztą jakby ludzie mieli się podawać za Ślązaków tylko po to żeby ktoś się niby tym wkurzył to tylko by świadczyło o płytkości i małości tego pomysłu. To tak jak jeden z kandydatów na Prezydenta RP, który ogłosił, że chce zostać Prezydetem, żeby inny kandydat (obecny Prezydent) nim nie był. K... porażające ambicje normalnie.


  PRZEJDŹ NA FORUM