Odparcie zarzutów regermanizacji
Dolnego Śląska
Jeśli chce się sięgnąć do okresu czeskiego, to można pogrzebać jeszcze coś na temat wojny trzydziestoletniej - Ślązacy poparli wtedy Czechów, a bitwa pod Białą Górą z 1620 ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_pod_Białą_Górą ) była klęską nie tylko Czechów, ale i Ślązaków. Zastanawiam się, czy to w sumie nie była dla Śląska podobna tragedia, jak Legnickie Pole. (W tym wymiarze, że przekreśliła szanse na to, by to Śląsk rozdawał karty, by był podmiotem a nie przedmiotem polityki.) Za Jagiellonów i wczesnych Habsburgów zakres niezależności był znaczny. Gdyby losy tej bitwy potoczyły się inaczej, mógł ulec pewnie dalszemu wzmocnieniu.

Ślązacy rzadko byli blisko stania się mocnym podmiotem polityki, decydującym o samych sobie i wpływającym na ziemie ościenne. Od czasów Henryków Śląskich i prób zjednoczenia Polski, walka ramię w ramię z Czechami w 1620 była chyba drugim takim wydarzeniem.

(Jak się mylę, to mnie poprawcie.)


  PRZEJDŹ NA FORUM