Odparcie zarzutów regermanizacji
Dolnego Śląska
Bischofswalde, ciekawy ten tekst. Nieco uzmysławiający wielokulturowość zwrotami- "Ślązacy, Czesi, Żydzi, Niemcy, Waloni". Z drugiej strony jest jednak nieco podszyty polskim nacjonalizmem.

Pozwólcie omowic pare wersow

Nicolaus Copernicus toruńczyk
miał tytuł kanonika i pensję u Świętego Krzyża
tam odmawiano po polsku pacierze

Autor uwazal wydaje sie Kopernika za Polaka. Kwestia narodowosci Kopernika jest bardzo trudna i zlozona. Ze nie znal jezyka polskiego jest faktem. Czy za czasow Kopernika u Swietego Krzyza odmawiano po polsku pacierze nie wiem. Poddaje to w watpliwosc. Brzmi dla mnie ten wers falszywie. Od lat trwaja spory pomiedzy Polska, a Niemcami o Kopernika. Kazda strona ma swoje argumenty. Gdyby wydawala sie wam to zbyt proste dodam, ze w spory te w uzasadniony sposob moze wlaczyc sie strona Slaska, Dlaczego? - Ur. w Toruniu Nicolaus Copernicus (celowo po lacinie-jest bezstronnie i bardziej prawdziwie) mial przodkow po obu z rodzicow wywodzacych sie ze Slaska. Dziadek Nicolausa ur. sie w miejscowosci lezacej kolo Nysy noszacej obecnie nazwe Koperniki. W pozniejszym czasie byl w Krakowie kupcem handlujacym miedzia, co ma wplyw na nazwisko Copernicus od Kupfer (Miedz). Matka Nicolausa, Barbara Watzenrode pochodzi najprawdopodobniej z miejscowosci Weizenrodau- obecnie co jest tlumaczeniem niemieckiej nazwy- Pszenno, wioska przylegajaca do Świdnicy. ( Ożenił się z córką Łukasza Watzenrode, Barbarą. Łukasz Watzenrode był bogatym patrycjuszem i nieprzejednanym wrogiem Krzyżaków. Przodkowie Mikołaja ze strony matki pochodzili ze wsi Pszenno, leżącej w obecnym województwie wrocławskim. W drugiej połowie XIII wieku znajdujemy wzmiankę o Wernerze de Watzenrode, który był rajcą miejskim w Ziębicach. Około roku 1309 jego trzej synowie przenieśli się do Wrocławia, gdzie zajmowali wysokie urzędy miejskie. W XIV wieku rodzina zamieszkała w Toruniu.)

Stad Copernicus mial kontakty z Wroclawiem i posade u Swietego Krzyza.

Ciekawy jest rowniez watek przyjazni, a przynajmniej zarzylej znajomosci z pochodzacym ze Środy Ślaskiej- Laurentiusem Corvinusem ( po polsku nazywanym Wawrzyncem Korwinem)

Jeszcze w Krakowie Korwin poznał Mikołaja Kopernika, studiującego tam w latach 1491-1494, a przyjaźń ta przyczyniła się do zaproszeniem Korwina do Torunia w 1506 r., gdzie został pisarzem miejskim. Powrót z Torunia do Wrocławia po dwóch latach zaowocował utworem Wiersz Wawrzyńca Korvina [...], w którym żegna ziemię pruską [...]. Korwin zamieścił w nim pochwałę Kopernika oraz poetycki wykład jego teorii (na ponad 30 lat przed opublikowaniem dzieła O obrotach sfer niebieskich!). Wracając z Torunia do Wrocławia w czerwcu 1508 r., śląski humanista zabrał ze sobą Listy Teofilakta Symokatty, pisarza bizantyjskiego żyjącego w pierwszej połowie VII w. w przekładzie Mikołaja Kopernika. Korwin przy pomocy swoich krakowskich znajomych i znanego drukarza Jana Hallera doprowadził do wydania Listów.

Tyle odnośnie Kopernika. Do nacjonalistycznie polskiej nuty zaliczył bym jeszcze gloryfikowanie Nankera, gornoslazaka polonizatora na urzedzie biskupa Wroclawia. To taki Boleslaw Kominek sprzed wiekow.

Mnie osobiscie podoba sie glownie ten fragment, a do kazdego przemowi pewnie inny-

W holu zbudowanego na modłę niderlandzką
muzeum nazwanego ostrożnie narodowym
bez deklaracji o jakim narodzie mowa

Tu moj wtret jako komentarz-

Na siedzibę powołanego 1 stycznia 1947 r. muzeum wybrano więc gmach, którego uszkodzenia były stosunkowo małe – budynek dawnej Rejencji, czyli Zarządu Prowincji Śląskiej, wzniesiony w latach 1883-1886 jako pierwszy gmach rządowy w Niemczech zaprojektowany w stylu neorenesansu niderlandzkiego. Autorem projektu był berliński architekt Ministerstwa Robót Publicznych Zjednoczonych Niemiec – Karl Friedrich Endell (1843-1891). Otwarte dla publiczności w lipcu 1948 muzeum działało początkowo jako „Państwowe”, od roku 1950 „Śląskie”, a w 1970 otrzymało nazwę „Narodowego”.

jak skamieniałe zwierzęta leżą sarkofagi
gładzone znudzonymi palcami szkolnych wycieczek
wieczny sen dawnych książąt jest tu głównym eksponatem
i ma oznaczać umiłowanie polskości

Znow moj wtret- polskosc lezacych tam ksiazat? Hmm. Jak z Kopernikiem, uzywa sie glownie propagandowo.

I dalej fragment, ktory najbardziej do nie przemawia-

choć według innej nauki dusze wyzwolone
z historii zdają się nie dbać o ziemskie imperia
krótsze od gwizdu kosa




  PRZEJDŹ NA FORUM