Odparcie zarzutów regermanizacji
Dolnego Śląska
ja się w kwestie finansowe nie mieszam-ja jedyne czego chcę to dążenia do prawdy.

A prawda jest taka, że Śląsk przez długo czas to ziemie Dolnego Śląska i Opolszczyzny, a nie ten wypierd nazwany "śląskim" województwem.

Nie dążę do autonomii, nie jestem Ślązakiem w sensie narodowym-a jedynie w sensie regionalnym. Jestem Polakiem, tę ziemię skolonizowali moi dziadkowie Polacy-teraz ja jako ich wnuk jestem Polakiem na Śląsku, tak jak do 45. byli Niemcy na Śląsku etc.

Dla mnie owe zdanie z artykułów henrykowskich to jest jakiś dowód na słowiańskie dominum tych ziem, po prostu po najeździe mongolskim naroiło się tu szwabów których sprosili Piastowie. To są fakty.

I irytuje mnie postawa Ślązaków, którzy torpedują wszystko co polskie na Śląsku i jednocześnie wychwalają niemieckie osiągnięcia a potem dziwota, że się ich nazywa Szwabami...

Ludność była NIE TYLKO NIEMIECKA, niemiecka dominowała od późnego średniowiecza, ale istniały spore żywioły. Na prowincji do XVII na Dolnym Śląsku dominowali Polacy (zaraz mnie zjecie, więc niech będzie Słowianie). Byli na Popowicach (obecnie osiedle Wrocławia) zbójnicy napadający niemieckich magnatów, którymi dowodził zajebiście niemieckobrzmiący chłop-MARIAN. I Niemcy do tego stopnia się bali band chłopów, że na Śląsku do początku XX wieku każdą zorganizowaną grupę na wsiach nazywano "Marianen" (pol.Mariany).

Jest to historia? Jest to dziedzictwo tej ziemi?

Jest

Jest to regermanizacja, czy wspominanie dawnych korzeni?

Wybierzcie sami


  PRZEJDŹ NA FORUM