Odparcie zarzutów regermanizacji
Dolnego Śląska
zwracam honor do kieszenie mejden, ale swoja droga przez chwile myslalam, ze pewnie bedziesz sie chcial dokopac do "czeskiego level'u" naszego Rynku, bo w koncu nie wszystko co jest piwnica teraz byla nia kiedys oczko

ja tylko prosze nie popadajmy w jakies szalenstwo wesoły

Ernst nie tylko administracja sie zmienila, zmienili sie przede wszystkim ludzie.
Promujmy slaskosc ze wszystkich sil, ale slaskosc dla mnie to nie cos pomiedzy niemcem, czechem a polakiem. I znow Silesian bedzie sie czepial, ale koszulka "Nie jestem Niemcem, ani Polakiem jestem Slazakiem", dla mnie jest lekko kontrowersyjna,to tak jakby Slazak byl czyms pomiedzy Ger a Pl a na to nigdy sie nie zgodze.

Owszem nie pozwolmy polonizowac rzeczy czeskich czy niemieckich, ale tez bez przesady troche szacunku dla jezyka NASZYCH dziadkow i pradziadkow. Jesli most grunwaldzki odzyskal by nazwe w pelni niemiecka Kaiserbrücke, pierwsza bym sie z niego rzucila (przy czym spolszczone most cesarski juz mnie tak nie irytuje)

o wojnach prusko-austriackich czy moze raczej austriacko-pruskich niewiele mi wiadomo, ale znam wroclawsko-pruskie o regermanizaje http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35762,6436755,Zakonczmy_wojne_wroclawsko_pruska.html

veltis fakt wspomniane zdanie nosi znamiona czeskiego i polskiego, przez tego kto je zapisal zostalo nazwane jako polskie z tego co wiem... ale to byl tylko taki przyklad, zaraz mi powiesz, ze przeciez zlodowacenie skonczylo sie wiecej jak 400 tys lat temu, wiec nikt sie tam z niego nie musial otrzasac oczko
A jesli uzywacie na GS dialektu (regionalna odmiana jezyka, nie osobny jezyk pozwole sobie to zaznaczyc) to jak najbardziej macie prawo do swoich napisow, jak na kaszubach (tam tablice miejscowosci sa pisane na dwa sposoby i jak dla mnie jest ekstra)

A tak naprawde tego region czyja kasa z tego regionu, ideologia ideologia, ale slaskie pieniadze powinny zostac na slasku nie w Wawie ani nie w Berlinie czy Pradze czy innym DC


  PRZEJDŹ NA FORUM