radar
ale raczej wskazaniem istnienia innej perspektywy - specyfikę Górnego Slaska tłumaczyłem mojej żonie - jak byliśmy w lipcu na Marszu... Smaczku dodał maly "incydent" - podszedł do nas bezdomny na Dworcu PKP i zaczął mowić po Niemiecku... Po czym przerzucil się na Angielski, potem na Polski - jechal do Niemiec zarabiać - mówil, że ma tam rodzinę - itd.... dla mnie standardowa sytuacja.
Mam kumppla z Siemianowic - babcia Niemka. Mam też kumpelę z okolic Kamiennej Góry - babcia Niemka.
Mam rodzinę w niemieckojęzycvznej części Sląska "Opolskiego" (sic! o z grozo - unikajcie tej nazwy).
Jeśli ktoś wyobraża sobie Śląsk bez podtekstów Niemieckich - to żyje w sztucznej rzeczywistości.
Popatrzcie na te loginy na forum.... Dlaczego są Niemieckie??? Dla mnie to co najmniej dziwne, że osoba o Niemieckim loginie atakuje rdzennych Ślązaków - bo są Niemcami - to nie są Niemcy. Tak jak ja nie jestem Polakiem - ale jakieś obywatelstwo mieć muszę (niestety)

Wybacz Bischowswalde, że to na Tobie się zbiera ale to Ty zaatakowałeś (uważam, że bardzo nieslusznie) Ślązakow - sam poslugujesz się NIEMIECKĄ nazwą dzielnicy, w której ja też mieszkam. - swoją drogą Niemieckojęzyczne dzielnice Wroclawia brzmią ślicznie (Rossental wesoły
Z pewnością Ty nie przeżyłeś tych "najazdów" Ślązakow tak jak ja - może do Ciebbie, do Bischowswalde nie zaglądali - ale uwierz mi na wichurze wszyscy wszystko wiedzą i widzą. Dla mnie to są chyba najdziwniejsze wspomnienia z dzieciństwa... Przyjadą - zabiorą...
Bała sie babcia, bal sie dziadek. Bali się rodzice. Dopiero w 89r. chyba jak chyba Kohl (czy jak on tam) i Mazowiecki podpisali ten traktat i granicach to wszyscy puścili wielkie uff - zaczęły się REMONTY - Mój ocjciec i cala wiocha zaczęli remontowac i w końcu robić coś z PONIEMIECKIMI domami....

Caly czas podkreślam to PONIEMIECKIMI - ale to jest moja ironia - bo to nie byli Niemcy - ŚLĄZACY - ale prpoaganda komunistyczna mówiła inaczej!
Malemu dziecku latwo wmówić - ale doroslemu już trudniej - teraz moja świadomość tragedii tych ludzi jest WIELKA. i będę ich bronil i jak się z nimi spotkam - a się spotkam - będą moimi bohaterami - i JA (MY) - SPADKOBIERCY potęgi Śląska - powinniśmy pamiętać o tych, którzy utracili swój dom i powinniśmy wykorzystać żyjących Ślązaków (przesiedlonych) aby przekazali nam kulturę Śląska - chcę nauczyć się dialektu Śląskiego! Nauczysz mnie Bischowswalde? (przepraszam za ironię)


  PRZEJDŹ NA FORUM