radar
lepiej mi tego pytania nei zadawaj

Lubisz absurdy... wesoły

nie zgodzę się - bo Śląsk leży i w Czechach i w Niemczech

W 5% czy 10% leży poza Polską?

- a Polska go DOSTAŁA - Śląsk Polski nie byl przez zdecydowaną większość czasu - na początku Morawski i Czeski, itd..

To wszyscy wiemy. No ale co z tego? Jaki to ma związek z tematem?

niestety kolejny raz muszę się ostro wtrrącić - mamy UE - zatem mieszanie się UE też jest tym o czym piszesz. Oczywiście ja jestem z Unią Regionow a nie państw. Z perspektywy UE - Niemcy i Polska to nie "czynniki zewnętrzne"

Sygnatariuszami Traktatów Europejskich są państwa, a nie regiony. To państwa są nadal podstawowym podmiotem polityki europejskiej. A obywatelstwo UE (każdy z nas je ma) nie upoważnia nikogo do praw i obowiązków wynikających z obywatelstwa innych państw członkowskich. Tzn., że taki obywatel Cypru nie ma praw obywatela Estonii (nie może np. uczestniczyć w estońskiej polityce wewnętrznej, głosować, kandydować, itd., nie musi płacić estońskich podatków, itd.). Podobnie obywatel Niemiec nie ma praw obywatela Polski - i na odwrót. Czy to takie trudne do zrozumienia?

Każda próba uczestnictwa w życiu politycznym obcego państwa jest wtykaniem nosa w nie swoje sprawy. Sytuacje w których jest to dopuszczalne, można policzyć na palcach jednej ręki (np. interwencje, gdy łamane są prawa człowieka). Sentyment to bardzo słaby powód i argument. A w kontekście naruszania porządku prawno-międzynarodowego - argument albo bezczelny, albo śmieszny.

uważam, że Śląsk należy odlączyć od Polski - za te 50 lat krzywd

Twoje poglądy znam. Uważam że błądzisz, ale są przynajmniej jednoznaczne. Niejasne jest stanowisko RAŚ (legalizm - separatyzm, which way? - bo tego nie da się godzić na dłuższą metę, a Bawarczycy chcący urządzić życie mieszkańcom Śląska oddalają RAŚ od legalizmu).

Adminie, mógłbyś przerzucić tą dyskusję z "radaru" w osobny wątek? wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM