WIELKI ŚLĄSK
ile można zrobić (skutecznie) dla Śląska
Jeżeli odłączą się od kibiców, zaczną myśleć o odcięciu się od warszawy (celowo z małej), to się do nich zapiszę. Narazie nie mam do nich przekonania. Wyobrażasz sobie ich współpracę z RAŚ ? Może się mylę, ale ja nie.

Rozmawialem z prezesem na ten temat - na razie to dla niego novum - musi się z tym zaznajomić - pojechać ze mną na MARSZ w lipcu - wyraża chęć - a ja myślę, że jego przekonania antycentralne są duże - ma po prostu dużo roboty z promocją Ślaska i Wroclawia tutaj - on po prostu ma narzędzia i kontakty umożliwiające osiąganie celów! i chce marsz "coś na ksztalt jedności śląskiej" we Wrocłąwiu - tak żeśmy się porozumieli !!!!! Będzie dobrze - a oddzielenie Wielkiego Slaska jest jego priorytetem, bo on wiem, że to dlużej nie miało sensu - więc po co dublować stowarzyszenia - prawda?

Szlachta z Wrocląwia ma zajmować się Śląskiem Wroclaw - a Wielki Śląsk Ślaskiem. a tak teraz sobie pomyślałęm o nazwie dla ewentualnego stowarzyszenia ( aczkowliek uważam, ze w obecnej sytuacji jest ono niepotrzebna raczej) Stowarzyszenie Wszechśląsk wesoły albo coś adekwatnego

Prezes uważa się za Slazaka i Polaka - promowanie prawdy o Śląsku i promocja regionu jest jego priorytetem. A to - moi mili jest moim celem w pierwszych latach działalności na rzecz Śląska. PROMOCJA, marsze i wszelakie działanie na rzecz regionu. a o REGIONALIŹmie będziemy mowić potem - w drugim etapie, jak ludzie będą wiedzieć, że są Ślazakami i jaki jest ich orzel i flaga.

i będziemy unikać słowa autonomia jak ogień wesoły

Myślę, że jeśli będziemy działać jako federacja stowarzyszeń to ludzie będą widzieć, że jest dużo ruchów o tym charakterze i dostrzegą w końcu naszą siłę. Pod jednym berłem będziemy dla nich tylko jedną organizacją, choćby nas było i milion...

widzicie - prawda leży gdzieś po środku - to jest SPORY argument - aby bylo milion stowarzyszeń ale aby dzialaly jako federacja!

JA MYŚLĘ, ŻĘ WAŻNIEJSZE OD LICZBY STOWARZYSZEŃ JEST TO, ABY SIĘ RAZEM SPOTYKALY I DZIALALY I RAZEM MYŚLALY !!!!

nie ma nic gorszego niż klótnie i rożnice poglądów!!! - tysiące lat historii powinny nas tego nauczyć!

chcemy przyrócić Ślask! bo taka jest prawda! chcemy zrobić coś BAAAARDZO trudnego! jest nas mało - porozsiewanych... z nieco odmiennymi poglądami - ale powinniśmy iść na ustępstwa i na tym początkowym etapie spotykać się i uzgadniać TAK ABY MYŚLEĆ JAK JEDNO

może myślicie, że myślę utopijnie - ale uważam, że nie mamy wyjścia - alebo razem - albo wcale.

PALESTYNA, IRLANDIA PÓLNOCNA, CZECZENIA, KURDYSTAN!!!!! - tam się niedogadali i gówno mają.

i jeszcze jedno - będę tlumil w zarodku wszelkie pomysły "terrorystyczne" - powiecie teraz - oszalał - ale kto wie - czy za 2 lata nie trafi się jakiś gowniarz co się o Baskach na oglądal i powie - wysadzę się w warszawie z flagą Śląska! podpisalibyśmy na siebie wyrok śmierci opinii publicznej, mediow i wymiaru sprawiedliwosci.

Powoli, poczekamy aż lwowiacy wyginą - to jeszcze z 10-15 lat - potem MEGA EDUKACJA i AKCJE PROMOCYJNE - dopiero potem regionalizm. W tej chwili wyskoczylibyśmy jak filip z konopii - o regionalizmie milczymy az do dogodnego moentu wesoły
dlatego APELUJĘ:

SPOTKAJMY SIĘ W KOŃCY W WIĘKSZYM GRONIE w ten weekend - bo jest o czym pogadać

ja Wam przekażę to co juz wie Bischowswalde i to co uzgodnilęm z RASiem


  PRZEJDŹ NA FORUM