Święto Niepodległości
w oczach Ślązaków
Pytanie, czy jeśli dwie strony się nie dogadały, warto zrzucać odpowiedzialność za to tylko na jedną z nich.
Ponadto biali po zwycięstwie przypuszczalnie także zabraliby się za Polaków i Finów (wspierani przez mocarstwa zachodnie). Izolowani bolszewicy wydawali się lepszym przeciwnikiem w wojnie, która i tak miała lada dzień wybuchnąć z nową siłą. Nie chciałbym stawiać się w roli adwokata ówczesnego dowództwa, ale warto trochę wczuć się w ich sytuację. Każda decyzja niosła ogromne ryzyko.


  PRZEJDŹ NA FORUM