PREZYDENT OLECHOWSKI
Bezpartyjniak...
Dajcie spokój z takimi kandydatami. Typ, który co jakiś czas wypływa jako niby poważny kandydat. Na co dzień się nie udziela politycznie, działa w jakichś organizacjach pozarządowych, trudno powiedzieć czym się zajmuje, ocenić jego dorobek polityczno - życiowy. Jego bezpartyjność to wcale nie atut. Najgorsi są kandydaci jałowi, bezideowi, pozujący na "fachowców ponad podziałami". Jakie ma zaplecze, jakie środowiska za nim stoją? Biorąc pod uwagę, że ma praktycznie żadne poparcie aż dziwne, że poświęca się mu tyle uwagi...

Swoją drogą nie wiem jak można w ogóle doszukiwać się pozytywów w prezydenturze Kwaśniewskiego. Do NATO i tak byśmy weszli, reszta to propaganda lewicy, że niby "był skuteczny". Skutecznie pokazał Kwaśniewskiemu miejsce w szeregu Władimir Putin.


  PRZEJDŹ NA FORUM