chcą sprzedać nasze anioły z Marii Magdaleny
Tylko, że poniemieckie domy z wyposażeniem przechodziły na własność konkretnych osób. Jak ktoś mieszka w poniemieckim domu to trudno nazywać go złodziejem. Szabrownictwo oczywiście było w okresie po wysiedleniu Niemców, a przed osiedleniem Polaków - można uznać, że w tym czasie zarządzała domami lokalna administracja.

Natomiast mienie kościołów przekazywano polskim strukturom kościelnym bądź administrowało tym państwo więc "wynoszenie" przedmiotów z takich obiektów było zwyczajną kradzieżą.


  PRZEJDŹ NA FORUM