Sabaton 40:1
Veltins. Zdajesz sobie sprawę, na jak grząski grunt wchodzimy? To dobrze.

Spójrz na te słowa jeszcze raz, inaczej.

Spróbuj zrozumieć, że mieszkańcy poniemieckich domów i miast na Dolnym Śląsku układają swoje relacje z Niemcami przez całe życie. W głowach. Od trzech pokoleń. Nie jest to łatwe, ale jest konieczne. Od kiedy nie myśli już za nas propaganda, robimy to na własną rękę - w sposób przypadkowy, irracjonalny, potoczny. Jak choćby w przypadku "Festung Breslau". - Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę z żywotności tego symbolu. Potoczne racjonalizacje, czy skojarzenia (jak powyższe) nie są idealne (nigdy nie były i nigdy takie nie będą). A jednak są w pewnym sensie społecznie potrzebne.

Pomińmy rozmowę nad faktografią w teledysku - to produkt kultury masowej, nie dokument. Nie zarzuca się raczej wierszom braku bibliografii, czy przypisów. Ale wracając do meritum: nie raz pewnie jeszcze spotkasz się z - niespodziewanymi dla Ciebie - erupcjami uproszczonego myślenia narodowego. Nie wrzucaj ich do jednego worka. Ludzie mówią takie rzeczy nie dlatego, że w nie jakoś przesadnie wierzą. Powtarzają je, ponieważ coś im to psychologicznie daje. Uproszczenia są po to, by wywoływać emocje. Nie po to, by opowiadać historię. Od tego, jakie to są emocje - zależeć powinna ocena moralna takich zbitek myślowych.

Oczywiście pięknie byłoby, gdyby potoczną świadomość kształtować dało się w oparciu o rzetelną wiedzę (m.in. historyczną) i zdrowy, oświeceniowy sceptycyzm. Utopia. Czysta utopia. Człowiek to istota emocjonalna, o ograniczonych zdolnościach poznawczych. Potrzebujemy skojarzeń i uproszczeń, by normalnie funkcjonować. Tłumaczę to krok po kroku, ponieważ nie zrozumiałeś chyba z początku komentowanego "zjawiska myślowego".

Karygodne oczywiście byłoby stosowanie uproszczeń skojarzeniowych na szerszą skalę, ZAMIAST logiki, faktografii, itp. - Czuję się jednak trochę dotknięty taką insynuacją. A swoją drogą, czy Ty - pomijając ludzką emocjonalność (wykraczającą poza poczucie strachu i instynktu samozachowawczego) - nie ograniczasz się czasem w procesie zrozumienia pewnych zjawisk?


  PRZEJDŹ NA FORUM