Śląsk chce być niemiecki
Trudno wyobrazić sobie, że rywalizacja Europy z Azją może mieć charakter inny niż gospodarczy. Jeden organizm polityczny musi oznaczać akceptację stanowiska największych państw UE (Niemcy to pół biedy, bo największym szkodnikiem w Europie jest Francja - gdzieś tak od 1789 roku - Rosji nie zaliczam do Europy wesoły), a poza tym lewicowo-liberalny kurs w UE bez wątpienia stanowi zagrożenie dla tożsamości narodowej. Niby czemu Europę dzielić na regiony a nie państwa? Regiony powinny być wyodrębniane w ramach państw narodowych i tyle...


  PRZEJDŹ NA FORUM