Czy Warszawa pomoże ?
Prezydent Legnicy apeluje...
Jasne że nic nie ma złego w gdybaniu, czy Wrocław lepiej rozwijałby się w Niemczech. Też jestem tego ciekaw - co stałoby się z odrzańską metropolią w której zabrakło jej elity intelektualnej - Żydów. Czy odzyskałaby swój blask? Albo jak wyglądałby Wrocław gdyby komuniści nie odrzucili planu Marshalla? Może nie potrzeba by go było rozmontowywać, bo znalazłyby się środki na odbudowę? Historie alternatywne mają swój urok...

A z tą I wojną to faktycznie tak było, że parło do niej kilka państw. I kilka narodów bez państw też patrzyło na nią z najdzieją (choćby Polacy). A von Krockow (Pomorzanin) po prostu opisuje grunt na jakim narodziło się XX-wieczne barbarzyństwo w Rzeszy. Jednym z ciekawych spostrzeżeń jest m.in. to, że wilhelmińskie Niemcy to było państwo o ustroju który nazwać można przemysłowym feudalizmem, podobnie do Japonii. Ten ustrój wykazał historycznie ogromną skuteczność w modernizacji kraju. Ale i bezprecedensową agresję, ekspansywność i zagrożenie dla otoczenia. A jego finałem było rozpętanie wojny z całym światem, bomby atomowe spadające na Hiroszimę i Nagasaki, zniszczenie Berlina, Breslau, Drezna...


  PRZEJDŹ NA FORUM